magnesy neodymowe

Magnesy neodymowe Nd2Fe14B - nasza oferta. Praktycznie wszystkie magnesy neodymowe, które posiadamy na stanie magazynowym, można znaleźć na liście poniżej zobacz ofertę magnesów

uchwyt z magnesem do poszukiwań F 400 POWER z silnym uchem bocznym i liną

Gdzie kupić silny UM magnes do poszukiwań? Uchwyty magnetyczne w szczelnej, solidnej obudowie doskonale się nadają do użytkowania w trudnych, wymagających warunkach pogodowych, na przykład w czasie opadów śniegu i deszczu zobacz więcej info...

magnesy z uchwytem

Magnetyczne uchwyty mogą być stosowane do usprawnienia produkcji, odkrywania podwodnych terenów lub do odnajdywania skał kosmicznych ze złota. Mocowania to śruba 3x [M10] duża moc czytaj...

Obiecujemy wysyłkę zamówienia z magnesami w dniu zakupu jeżeli zlecenie złożone jest do 14:00 w dni pracujące.

logo Dhit sp. z o.o.
wzrost cen magnesów

Niezwykły wzrost cen magnesów – co jest przyczyną tak wysokich obecnie cen?

Ostatnie dwa lata to niesamowity wzrost cen większości produktów. Wiele z nich podrożało nawet kilkaset procent, i niestety póki co nie widać końca tych podwyżek. Odbiorcy przy każdej dostawie muszą się spodziewać że będą musieli zapłacić więcej, co niestety po pierwsze przekłada się na planowanie kosztów, a z drugiej powoduje wzrost cen dla klientów. Znaczące podwyżki nie ominęły również magnesów neodymowych. Takie magnesy są wykorzystywane w wielu branżach, i zapotrzebowanie na nie cały czas rośnie. Jednak z uwagi na to, że do ich produkcji wykorzystuje się metale ziem rzadkich, a głównym ich dostawcą są Chiny, to ten monopol sam w sobie jest niebezpieczny dla stabilności cen. Jeśli dołoży się do tego szalejące obecnie ceny frachtu, zawirowania związane z covidem oraz wzrost kursów walut, to trudno się dziwić, że za magnes kosztujący jeszcze niedawno dziesięć złotych trzeba obecnie zapłacić ponad trzydzieści. Co w ostatecznym rozrachunku zostanie przerzucone na klientów, i to oni w gotowych produktach zapłacą więcej.

Niespotykane w historii wzrosty cen magnesów - dlaczego tak jest?

Ograniczenia Chin w wydobyciu i sprzedaży pierwiastków ziem rzadkich

Jeszcze do niedawna Chiny były krajem, w którym można było produkować i kupować praktycznie wszystko. I wiele firm tak kupowało, ograniczając swoje dostawy wyłącznie do chińskich eksporterów. W wielu przypadkach nie bylo zresztą innego wyjścia, taka sytuacja ma na przykład miejsce w przypadku magnesów neodymowych. Zachodnie firmy posiadają szeroką wiedzę na temat ich produkcji, mają odpowiednie zaplecze techniczne, ale brakuje im tego, co najważniejsze, czyli surowców. Z powodu składu tych magnesów, w którym znajduje się przede wszystkim neodym, ale też i inne metale ziem rzadkich, to właśnie Chiny stały się głównym ich producentem na świecie. Jak niebezpieczny jest to monopol, dobitnie pokazały dwa ostatnie lata. Rząd chiński zaczął bowiem sukcesywnie ograniczać dostępność związków niezbędnych do produkcji magnesów, ale też i wielu innych produktów. Powodów takiej sytuacji było kilka. Oficjalnie mówi się o konieczności ograniczenia zużycia energii i ochronie przyrody, faktem jest że wydobycie i przetwarzanie tych cennych pierwiastków nie jest obojętne dla środowiska, ale nieoficjalnie przyznaje się, że rząd chiński celowo wykorzystuje swoją dominującą pozycję do celów gospodarczych i politycznych. A taka polityka przekłada się bezpośrednio na znacznie wyższe ceny surowców, które w ostatnich dwóch latach potrafiły zdrożeć nawet kilkadziesiąt procent. Ponieważ neodym wykorzystywany jest nie tylko do produkcji magnesów, ale też przy wytwarzaniu wielu różnych komponentów, to wysoki popyt na ten pierwiastek dodatkowo napędza spiralę cenową. Sytuacja w przypadku neodymu jest trochę patowa. Wytwarzają go przede wszystkim Chiny, odzysk z powodów technologicznych jest trudny i wykorzystywany na niewielką póki co skalę, więc praktycznie cały świat jest skazany na decyzje chińskiego rządu.

Ogromny wzrost kosztów transportu morskiego

Duże znaczenie na ceny magnesów ma również transport. Wspominaliśmy już, że głównym dostawcą magnesów neodymowych są Chiny, a to co się dzieje w morskiej spedycji od końca 2020 roku bez zbędnej przesady można nazwać szaleństwem. Wtedy to nastąpiły niespotykane do tej pory nawet dziesięciokrotne podwyżki, a dodatkowo w wielu przypadkach wydłużył się także czas dostawy. Jako główny powód takich podwyżek wymienia się zawirowania związane z covidem, ale nie jest to powód jedyny. Faktycznie pierwsze miesiące epidemii wywróciły do góry nogami cały ustabilizowany system. Przez pewien czas Chiny były w dużym stopniu odcięte od reszty świata i bardzo mało towarów było z nich wysyłanych, a gdy restrykcje zostały poluzowane, to cały świat nagle chciał nadrobić braki w dostawach. To przełożyło się na niedobory kontenerów, których zwyczajnie zaczęło brakować na rynku. Na braki sprzętu nałożyły się też duże problemy w samych portach. Rygorystyczne procedury epidemiczne i związane z tym kwarantanny pracowników niejednokrotnie były przyczyną wielodniowych opóźnień przy rozładunku i załadunku produktów, a to też nie pozostawało bez wpływy na wysokość cen.
Tak duża dynamika zmian utrzymuje się od kilkunastu miesięcy, i póki co nie widać jej końca. Obecnie ceny troszkę się ustabilizowały, na wysokim co prawda poziomie, ale są w miarę przewidywalne. Jednak wszyscy mają świadomość, że taka sytuacja może się bardzo szybko zmienić. Każda kwarantanna załogi w którymś z portów czy też na większej liczbie statków z powrotem może zaburzyć tę kruchą równowagę. Na szczęście kończą się problemy sprzętowe, liczba dostępnych kontenerów praktycznie pokrywa zapotrzebowanie na nie. Ale równocześnie zwiększa się popyt, dlatego też na najbliższe miesiące branża nie przewiduje jakiś znaczących obniżek.

Jaki wpływ miała pandemia na światowe łańcuchy dostaw

Jak szacują specjaliści, nawet 80 procent firm odczuło negatywny wpływ pandemii na łańcuchy dostaw. Dotyczyło to również magnesów neodymowych, które są wykorzystywane w wielu branżach przemysłowych. Opóźnienia w ich dostawach w wielu przypadkach oznaczało ograniczenie produkcji lub wręcz konieczność przestojów, dlatego rynek zareagował na to wysokim popytem. Firmy, które do tej pory kupowały magnesy na bieżąco, zaczęły tworzyć zapasy magazynowe, żeby choć w pewnym stopniu zabezpieczyć się na wypadek kolejnych zawirowań. Przy zmniejszonej podaży, wynikającej z ograniczenia sprzedaży przez Chiny i zakłócenia w dostawach, jest zrozumiałe że ceny poszły do góry. I raczej niewiele wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miały one znacząco spaść. Na pewno nie pomaga w tym też wysoki kurs dolara, w tej bowiem walucie są rozliczane transakcje z chińskimi dostawcami. Obecnie utrzymuje się on na poziomie ponad 4 zł, a każde jego zwiększenie automatycznie przekłada się też na wyższe końcowe ceny.

Tagi:

#wzrosty cen magnesów#wzrost cen magnesów#ceny magnesów

wtorek 2022-12-20T18:00:00
logo Dhit sp. z o.o.

e-mail: bok@dhit.pl

tel: +48 888 99 98 98